DOBRY ROK POLAKÓW

Dobry rok Polaków.
Minęło dwanaście miesięcy rządu Beaty Szydło. Mógłbym napisać "dobry rok" i miałbym dziesiątki przykładów, że to był rok fantastyczny dla większości Polaków. Mógłbym bez końca wymieniać korzyści jakie Ty drogi Czytelniku, Twoje dzieci, Twoi starzy rodzice odnieśli poprzez to, że zaufali ludziom Prawa i Sprawiedliwości. 
Ale te wyliczanki służyłyby jedynie odświeżeniu pamięci. To ważne, ale o wiele istotniejsze jest to, co czuje większość ludzi nie zaczadzonych ideologią odwróconych wartości. 
Istotniejsze jest to, że nieustanny hejt płynący ze stron pewnej gazety, która traci wpływy, pieniądze i monopol na mądrość, już nie działa. 
Przejrzeliśmy na oczy. Już widzimy, że rzeczywistość jest inna niż chcieliby ci, którzy przez ostatnie dekady czerpali niewspółmierne korzyści kosztem zwykłych Polaków (jednocześnie mówiąc, ze Polska to nienormalność, a wartości większości z nas, to powód do wstydu, a nie do dumy). 
Istotne jest to, ze odzyskujemy swoją podmiotowość, że jako Polacy głośno mówimy co dla nas ważne, a nie powtarzamy jak mantrę neoliberalnych i lewackich zaklęć. Bo wiemy już po tym roku, że jesteśmy gospodarzami we własnym kraju, że mamy własny język mówienia o świecie do europejskich elit. 
I wszyscy ci beneficjenci nieskrępowanego eksploatowania Polski dla własnych korzyści nie przekonają nas już, że protekcjonalne poklepywanie nas po plecach przez europejskie pseudoelity, są w naszym interesie. 
Nie damy sobie wmówić, że pewna partia mająca w nazwie ludowość, nagle - po ośmiu latach współrządzenia - wie co jest dobre dla polskich chłopów. Gdzie byliście przez te osiem lat towarzysze?
A mając tę wiedzę zyskaliśmy coś jeszcze - nadzieję i marzenia. Nadzieję, że odzyskujemy wielkość, godność i dumę. I marzenia, że lepsza przyszłość zaczyna się już dziś.
Krzysztof Lipiec