Niniejsza strona internetowa może używać technologii cookie głównie w celach zapewnienia prawidłowego działania, ale także m.in. w celach statystycznych i reklamowych. Akceptacja przyjmowania plików cookie może zostać odwołana za pomocą ustawień przeglądarki. Możliwe jest również sprawdzenie obecności i przeglądanie zawartości plików cookie.
SEJM RP VIII KADENCJA

TRYUMF SPRAWIEDLIWOŚCI

2016-01-28

Tryumf Sprawiedliwości… na tryumf Prawa, będzie trzeba jeszcze trochę poczekać
Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych mają szansę na powrót czasów świetności, brutalnie przerwanych przez rządy PO-PSL. Agencja Rozwoju Przemysłu przejmie zakład, kończąc kilkuletnią batalię związków zawodowych, pracowników i świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości o uratowanie niegdyś świetnie prosperującej firmy. Przed prywatyzacją, zafundowaną KKSM przez rządy PO-PSL, firma przynosiła milionowe zyski, na kontach było kilkadziesiąt milionów, a kredytów i pożyczek praktycznie nie było (nieco ponad 0,5 miliona). Ale tak dobrze działające kieleckie „Marmury” były łakomym kąskiem dla polityków PO-PSL. W ciągu kilku lat ze „złotej kury” KKSM stał się „zdechłym kanarkiem”. Kłopoty nowego właściciela - Dolnośląskich Surowców Skalnych – pociągnęły „Marmury” najpierw do upadłości układowej, potem likwidacyjnej. I gdy wydawało się, że walka związków zawodowych i pracowników nic nie da - my, politycy Prawa i Sprawiedliwości, stanęliśmy „po stronie prawdy” (cudzysłów stąd, że to również tytuł programu Telewizji Trwam zaproszonej przeze mnie do pomocy). Najpierw jako opozycja walczyliśmy o dobro pracowników, potem w kampanii wyborczej obiecaliśmy cofnięcie złodziejskiej prywatyzacji, teraz jako partia rządząca spełniliśmy obietnice – państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu przejmie to co pozostało po KKSM. Ale to nie koniec. Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro obiecał, że odpowiednie służby rzetelnie prześledzą cały proces prywatyzacyjny. Być może wówczas dostaniemy kolejny twardy dowód na rabunkową politykę rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - tak dzisiaj zatroskanych o losy naszej demokracji. A póki co cieszmy się, że postawiony na głowie proces prywatyzacyjny jednego z ważniejszych dla regionu świętokrzyskiego zakładów, udało się nam postawić na nogi. Mnie osobiście pozostaje satysfakcja, że dołożyłem do tego dzieła małą cegiełkę.
Krzysztof Lipiec
poseł na Sejm RP