Niniejsza strona internetowa może używać technologii cookie głównie w celach zapewnienia prawidłowego działania, ale także m.in. w celach statystycznych i reklamowych. Akceptacja przyjmowania plików cookie może zostać odwołana za pomocą ustawień przeglądarki. Możliwe jest również sprawdzenie obecności i przeglądanie zawartości plików cookie.
SEJM RP VIII KADENCJA

HODOWCY GRUSZEK NA WIERZBIE

2015-10-16

Hodowcy gruszek na wierzbie z problemem niepamięci
 
Jest październik 2015 roku. Za kilka dni wybory parlamentarne. Grzegorz Schetyna - człowiek odpowiedzialny za działania Platformy od ośmiu lat - w wywiadzie prasowym dla lokalnej gazety mówi: „Działałem w wielu miejscach i uważam, że Świętokrzyskie jest regionem wartym wielkiego zaangażowania”. /fb/
Kilka dni wcześniej jego partyjna szefowa mówiła: „...gdzieś po drodze zostały zapomniane te miasta, które są średnie, małe, w których trzeba odrobinę pomocy, by wskoczyły na ścieżkę szybkiego rozwoju, by umiały korzystać ze środków europejskich..”
Oboje chyba zapomnieli że to ich partia w 2010 roku przyjęła Krajową strategię rozwoju regionalnego, w której jasno powiedzieli, że rozwijać będą wielkie metropolie kosztem regionów mniej zasobnych - jak świętokrzyskie. Pierwszym wiceprzewodniczącym partii był wówczas Grzegorza Schetyna. I to jego podpis widnieje na tym dokumencie.
Pytanie: czy „zapomnieli” – jak chciałaby premier Ewa Kopacz, czy świadomie i cynicznie znowu chcą wprowadzić w błąd wyborców, wychodząc z założenia, że nasza pamięć jest krótka?
Efekt tego jest taki, że teraz w wielkich miastach (powyżej 500 tys. mieszkańców), dochody prawie o 45 proc przewyższają dochody w miejscowościach małych (do 20 tys. mieszkańców). To przepaść. I przed kolejnymi wyborami znowu muszą obiecywać małym i średnim, od lat pomijanym regionom - takim jak nasz – gruszki na wierzbie.
A może lepiej posłuchać wiarygodnych polityków, którzy konsekwentnie mówią o zrównoważonym rozwoju? Jak ostatnio kandydatka na premiera rządu Prawa i Sprawiedliwości - Beata Szydło: „Bez małych miast i miasteczek Polska będzie się zwijała. Jesteśmy za tym, by wspierać polskich przedsiębiorców, polski przemysł, małe rodzinne firmy. To jest dzisiaj sól ziemi takich małych miejscowości, gmin lokalnych”
Wybór już 25 października. Nie dajmy się znowu oszukać.
Krzysztof Lipiec